ArielN

Hej Dpdt, atrament to bardzo fajny pomysł. Super byłby też papier idealny do piór - Rhodia (np. Webnotebook) albo Tomoe River.

Ojej! Dla mnie, miłośnika niebieskiego koloru, to fantastyczna informacja .

Dziś taki zestaw: Basic ze stalówką B to jak wąż z ciśnieniem. Leje, że ho, ho! Właśnie takie pióra lubię najbardziej. Do ciekawych atramentów (tutaj ekstra zieleń Reed Green) jak znalazł. W Omedze klasyka - brąz Pelikana. Lamy Vista to magiczny Copper Orange, a Jinhao x750 napełniłem Grafem Garnet Red. Wino jak nic.

Zenith 7... ech . Też uległem, tyle, że sięgnąłem po wersję ze stalówką: Teraz najlepsze. Spodziewałem się jakości... no, Zenitha Omegi . Niespodzianka! Pisze, tak po prostu, świetnie!

Gratulacje Mariuszu! Pióra Pelikana, które udało Ci się nabyć to tak naprawdę dwa nieco inne modele. Pierwszy z nich (ten ze stalówką M) to Pelikan 400. Produkcja w latach 1950-56. Zakładając, że Twój egzemplarz ma stalówkę, która nie była wymieniana, powstał między 1950 a 1954 r. Drugi to produkowany w latach 1982-1997 Pelikan M400 będący wskrzeszeniem modelu 400. To świetne pióra . Poniżej moje egzemplarze: Bohaterowie zdjęcia: 3 x Pelikan 400 Źródło: archiwum własne

Fajna kompozycja .

Dużo będzie zależało od producenta pióra. Bywa różnie, bo poza chęciami dochodzą kwestie biznesowe/ekonomiczne. Trzymajmy kciuki, aby w rozmiarach stalówek można było przebierać do woli .

Mokrą, w miarę cienką linię zostawiają stalówki Lamy w rozmiarze F (np. z atramentem Dark Lilac). EF są już zdecydowanie mniej mokre.

Hej Mariusz, przesłałem Ci PW w sprawie wstawiania zdjęć. Gratuluję! Wspaniałe pióro i pismo .

Hej Odkrywco! Pióro, którego zdjęcia zamieściłeś to Sheaffer Targa 1003 (czarny mat GT) Classic (nie Slimline).

C/F to świetne pióro, ale kłopotliwe może okazać się znalezienie tłoczka. Kolejną propozycją, nieco inną, może być Sheaffer Targa lub Targa Slim: Źródło: sheaffertarga.com

Hej Fiamat! Fashion nie jest nigdzie kompleksowo opisany, ale na PWF przewijały się katalogi Sheaffera z lat 90. z tym modelem .

Hej Fiamat, pióro na zdjęciu to Sheaffer Fashion 262. Całkiem sympatyczny budżetowy Sheaffer z początku lat 90. (w oficjalnej sprzedaży od 1992/3 r.).

Zimowa kompozycja z prawdziwego zdarzenia okraszona nutą nocnej niepewności. No i kolor atramentu! Dzięki Vojtas !

Hej Fascik! Witaj na PWF . Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Ja Parkery też lubię. Szczególnie Frontiery, Vectory i Jottery. Jednym sprawiają sporo satysfakcji, innych rozczarowują. De gustibus... Zdjęcie: archiwum własne PS. "Pojechany"? Nie żartuj, nie to forum.

Witaj na PWF Michale!

Przykro mi, Marcin, ale odpuść. Jest to ordynarna podróbka kupowana od chińskich sprzedawców za mniej więcej 35-45 zł.

Zestaw podręczny w związku z nagłymi, choć niezbyt wielkimi, opadami śniegu: Bohaterowie zdjęcia: Faber-Castell WRITink Print, Pilot MR White Tiger Źródło: Archiwum własne/Pióromaniak Stalówki kontrastowe: B i F (M).

Oj tak, transformacja wyszła Parkerowi na dobre. Kilka IM-ów trafi i na moje biurko.

Hej Filip! Witaj na PWF .

Witaj na PWF, Mariusz!

Darku, witaj na PWF .

Witaj na PWF Mario! Zadałeś bardzo trafne pytania o podstawowe problemy związane z zakupem pióra. Zmechu sporo już napisał, ale dodam jeszcze od siebie kilka spostrzeżeń. 1. Wybór rozmiaru stalówki - jaki rozmiar na początek? Najlepiej będzie, jeśli odpowiesz sobie na pytanie do czego masz zamiar używać pióra. Drobne pismo, a może szybkie notatki na marginesie? Musi być cienka linia - EF lub F. Pismo większe, dłuższe wysychanie atramentu to nie problem? M lub B. 2. Z naturą? Faber-Castell uwielbia produkować pióra z drewnianymi elementami (np. korpusy). Powodzenia!

Gratulacje . Zapowiada się sporo frajdy z użytkowania!

No pewnie! Jak znane będą szczegóły (nie mamy jeszcze wyceny, terminów), to zaczniemy zapisy.