Hej!
Visvamitra zaproponował kilka ciekawych piór, ale jest jeszcze jedno, które może okazać się strzałem w dziesiątkę. To Lamy Studio - nie dość, że solidne, to jeszcze spokojnie zmieści się w zaplanowanym budżecie. Nie jest też lekkie, bo w wersji czarnej lub niebieskiej waży 31 gramów . Do tego nagrody za stylistykę (Good Design, iF).
Sheaffer 300 jest ciężki, ale mi osobiście wydaje się toporny. Kwestia gustu. Używam swojego już kilka lat i sprawuje się bez zarzutu.
Jest jeszcze Faber-Castell Basic. Dałoby Ci oszczędność względem zaplanowanej kwoty, a jest rewelacyjnym piórem do pisania na co dzień.
Powodzenia w wyborze!