ArielN

Trochę to trwało, ale udało się usunąć błędy uniemożliwiające głosowanie. Uff! Już można wybierać pióro forumowe 2016 !

Na Allegro można znaleźć aukcję kolejnego pióra wiecznego polskiej produkcji. Wytwórcą, zgodnie z informacją zawartą na opakowaniu oraz szczycie skuwki pióra, jest Spółdzielnia Inwalidów z Jeleniej Góry. Ciekawostką jest system napełniania, a w obecnych okolicznościach kolekcjonerską gratką... opakowanie. http://allegro.pl/stare-pioro-jelenia-gora-i6461639457.html

Hej Olo! Witaj na PWF i miłej lektury .

Hej Seweryn! Basic ze stalówką EF sprosta Twoim oczekiwaniom, bo pisze bardzo cienko, chociaż nie aż tak jak Plumix EF.

Zdecydowanie .

Z kolorami Lamy Al-Star jest tak, że ogólnie jest ich bardzo dużo, ale spora część z nich to edycje specjalne z minionych lat. Obecnie w ofercie znajduje się 7 kolorów: Charged Green (edycja specjalna 2016) Bluegreen Ocean Blue Graphite Black Purple Black Gdzieniegdzie można jeszcze upolować Copper Orange. Niezależnie od tego, czy sięgniesz po Lamy Al-Star czy Faber-Castell Basic, rozważ wymianę stalówki w Twoim Pilocie MR. Jest zwyczajnie wadliwa. Powinna startować od razu, na praktycznie każdym papierze.

Hej Qubek, Lamy Al-Star lub Faber-Castell Basic będą bardzo dobrym wyborem. I w jednym, i w drugim przypadku stalówki mnie nie zawiodły. Al-Star dostępny w zatrzęsieniu kolorów, Basic w podstawowej tonacji, ale pod względem jakości oba są super. Hemisphere to też dobra propozycja, ale o nieco innej charakterystyce - ze stalówkami bywa różnie. Waterman Hemisphere jest trochę droższy, ale odrobina cierpliwości na portalach aukcyjnych może się opłacić .

Tak, powinna pasować .

Hej Liare i witaj na PWF ! Cieszę się, że ponownie sięgnąłeś po pióro. Uważaj, to może przerodzić się w chorobę (pióroza) . Objawy: po prostu nie wiadomo skąd obrastasz w pióra. Parker, którego wyciągnąłeś z szuflady to model 15. Na początku lat 80. dołączył do długopisu Jotter i najczęściej był sprzedawany w zestawach. Przyzwoite pióro za rozsądną kwotę. Darzę je sporą sympatią. Znalezienie nowej stalówki nie powinno nastręczyć Ci problemów. Powinny być dostępne w lepiej zaopatrzonych sklepach.

Nie ma za co . Jeżeli planujesz zakup, dopytaj o ewentualną możliwość zwrotu/wymiany Impressy, gdyby problem wystąpił. Jest duże ryzyko, że tak się stanie. Cierpiałem w przypadku dwóch wersji: Gunmetal i Pearl Silver. Są bardzo ładne, ale do czasu . Pióra Monteverde są wytwarzane w Chinach na zlecenie amerykańskiej firmy Yafa.

Hej Pawle, model Impressa nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ materiał, którym pokryty jest korpus, szyjka i skuwka ma tendencję do odpryskiwania/łuszczenia się. Tak, jak w Watermanie Serenite.

Hej Rafał! Informacje o wszystkich edycjach Pióra Forumowego PWF znajdują się w formie linków na głównej stronie pod działem "Aktualności" .

Poczekamy na nowego inlaida . Na forum zostało już powiedziane, że będzie raczej drogim piórem, ale ciekawi mnie samo powrócenie do dawnych czasów. "Nowy" Parker (2016/2017) bardzo mi się podoba, szczególnie Duofold i Sonnet. Sheafferowi może też się uda fajnie nawiązać do tradycji marki? Imperial Triumph w latach 90. był fantastyczny, a to przecież nie tak dawno temu (w połowie 1999 roku był wprowadzony ostatni Imperial Triumph). Powrót niedrogich inlaidów... . Marzenia!

Gratulacje .

Świetne znalezisko Konis! W minionym tygodniu zagościł u mnie na biurku turkusowy Sheaffer. Odkrycie roku 2016 . Bardzo ciekawa interpretacja turkusu w wydaniu amerykańskiego producenta.

Połowa sierpnia za nami. Czas na zgłaszanie kolejnych propozycji mija nieubłaganie .

Cała przyjemność po mojej stronie. Cieszę się, że podpowiedzi pomogły w doprowadzeniu Twojego Carene do pożądanego stanu . Miłego pisania!

Dwubarwna stalówka ze zdjęcia to wersja montowana m.in. w Sonnetach Fougere .

Bardzo lubię Sonnety i muszę przyznać, że określanie ich badziewiem mija się z moimi doświadczeniami, które są zgoła inne. Cena (399,00 zł) jest wygórowana, ale akurat te pióra można nabyć nowe za mniej więcej połowę podanej kwoty. Wystarczy cierpliwość i śledzenie portali aukcyjnych. Sonnety często są kupowane na prezenty i chwilę potem wędrują pod młotek. Ale, ale! Uwaga na podróbki! Popatrzcie na zbiory Sonnetów Alveryna lub moje: Nie tylko doskonale sprawdzają się jako pióra do codziennego użytkowania, ale też świetnie się prezentują. Projektował je Geoff Hollington, czyli ten sam człowiek, którego ręka nakreśliła Frontiera i Parkera 100 (o tym, co z 100 zrobili inżynierowie, to inna historia). Z niecierpliwością czekam na pojawienie się na moim biurku egzemplarzy kolejnej serii, wprowadzonej pierwotnie tylko na rynku japońskim, a obecnie również w Europie (trafia już do polskich sklepów). Do 400 zł można przebierać. Delta (Unica), Faber-Castell, Pelikan (tłokowy system napełniania), no i pióra stare. Te ostatnie nie mają sobie równych (np. Pelikan 400 z lat 50.). Powodzenia!

Hej Chester, Jeżeli pytanie dotyczy fotografii trzech piór, to po lewej stronie pojawił sięVisconti Van Gogh, a po prawej (od Parkera Sonneta) Sheaffer Legacy . Oba pióra piszą bardzo fajnie.

Witamy na PWF . Miłej lektury!

Gratuluję!

Hej Rufjo, nie powinieneś mieć problemów z regulacją ułożenia stalówki i końca korpusu w jednej linii. Na sekcji ze stalówką jest gwintowany pierścień. Korekty ułożenia całego korpusu dokonasz delikatnie ten pierścień odkręcając lub dokręcając. Decydują milimetry. Obawiam się o jedną rzecz. O ile można łatwo przerzucić w Carene skuwkę od pióra wiecznego do pióra kulkowego, to na odwrót już nie działa to tak pięknie. Skuwka pióra kulkowego ma plastikową wkładkę z blokadą, która może uszkodzić stalówkę. Byłbym ostrożny ze wspomnianym przez Ciebie dociskaniem. Korpus od pióra kulkowego nie pozwoli Ci na stosowanie tłoczka, ale możesz z powodzeniem używać krótkich nabojów.

Tym razem ujęcie bliższe żywej naturze. Lamy w środowisku, dla siebie, nienaturalnym. Chociaż, gdyby spojrzeć na to z drugiej strony... : Bohater: Lamy Al-Star Źródło: archiwum własne

Hej! Pelikanowe huby nie są ukierunkowane na użytkowników "tylko Pelikanów". Z moich doświadczeń wynika, że to bardziej luźne spotkania. Zabieramy wszystko co mamy/chcemy pokazać, dać wypróbować innym. Na jednym z ostatnich warszawskich hubów piór Pelikana było niezbyt wiele w stosunku do innych marek .