Skocz do zawartości

ArielN

Administratorzy
  • Ilość treści

    4007
  • Rejestracja

Wszystko napisane przez ArielN

  1. Rozpoczynamy głosowanie w konkursie "Rysuj! I wygraj pióro!". Przypominamy, że na zwycięzcę - autora najlepszej pracy - czeka wspaniałe pióro wieczne ufundowane przez Franka prowadzącego sklep fontoplumo.nl! Oto i ono: Kaweco Sport ICE blue z klipsem (stalówka do wyboru przez zwycięzcę: EF, F, M, B lub BB). Prace zostały opublikowane w oddzielnym temacie. Można je oglądać tutaj. Głosowanie potrwa do 29 września, do godz. 23:59.
  2. Termin zgłaszania prac upłynął. Rozpoczynamy głosowanie.
  3. Świetna lektura, dzięki za recenzję PS. Tag już dodany.
  4. Spełnia, spełnia . Przez publikację rozumiemy ogłoszenie (zamieszczenie) pracy w formie drukowanej lub innej: 1. w taki sposób, że będzie ona skierowana do więcej niż jednego adresata jednocześnie (adresat nieokreślony liczbowo); 2. z towarzyszącym autorowi zamiarem popularyzacji pracy. Aby uznać ogłoszenie (zamieszczenie) za publikację, warunki muszą być spełnione łącznie.
  5. Waterman to marka, która miała wiele udanych projektów w swojej historii. Gratuluję kolekcji
  6. Ciekawe pióro Pozazdrościć!
  7. Stalówka i szczyt szyjki należą do pióra Cross Townsend . Piękna zdobycz. Korpus w kolorze Lapis Lazuli?
  8. Użytkownik może zgłosić do konkursu więcej niż jedną pracę .
  9. W tym temacie publikujemy prace w konkursie Rysuj! I wygraj pióro!
  10. Frank prowadzący sklep fontoplumo.nl ufundował kolejną wspaniałą nagrodę dla użytkowników PWF. Osoba, która zgodnie z regulaminem przygotuje najciekawszą pracę (rysunek) otrzyma wspaniałe pióro! Oto i ono: Kaweco Sport ICE blue z klipsem (stalówka do wyboru przez zwycięzcę: EF, F, M, B lub BB). Konkurs rozpoczyna się 1.09.2013 r. i potrwa ponad 2 tygodnie. Ostatni dzień zgłaszania rysunków to 15.09.2013 r. Zamknięcie listy prac nastąpi w nocy z 15.09 na 16.09 o godz. 00:00. Następnie rozpocznie się głosowanie. Odnośniki do prac biorących udział w konkursie będą publikowane w tym temacie.
  11. Kolor przypomina mi trochę Penmana Emerald. Bardzo ciekawy odcień. Świetna recenzja i zdjęcia. Dzięki za podzielenie się wrażeniami.
  12. W tych. Klej użyty do montażu kołnierza w szyjce puszcza po kilku latach, podobnie gumowa uszczelka. W efekcie mamy przemieszczający się spływak i stalówkę, a na końcu ruch plastikowej sekcji. Wyciek gwarantowany, a, póki co, remedium brak. Cyjanoakryl i szelak to nie rozwiązania.
  13. Witaj na forum Evigt, Twoje pióro to Waterman Exclusive w wersji/wykończeniu Cognac. Całkiem zgrabne Co do wartości, to ciężko ją jednoznacznie określić. Podejrzewam, że przybliżona cena transakcyjna będzie oscylowała w granicach 50-70 złotych. Chociaż trzeba pamiętać, że rynek potrafi sprzedawcy spłatać figla/zafundować niespodziankę. Powodzenia ze sprzedażą!
  14. We współpracy z firmą Pilot zapraszamy na spotkanie miłośników piór w Warszawie. Wspólnie ustalona data: 21 września, g.13:00 Miejsce: Sosnkowskiego 1, Warszawa Będzie się działo
  15. Podziękowania dla wszystkich uczestników oraz Franka. Gratulacje Rittel .
  16. Piękne pióro. Gratulacje I sto lat z okazji urodzin!
  17. Brawo! Wspaniałe prace . Yennefer, szczerze zazdroszczę Ci talentu .
  18. Pióra japońskie: Pilot Elabo (Falcon II, Metal Falcon) Pierwszy rzut oka Pilot z miękką stalówką w odnowionej wersji. Metalowe pióro o niejednolitym kształcie, ze ściętymi szczytami i chromowanymi wykończeniami. Stalówka złota (14K), rodowana, z założenia miękka. Zauważalnie duży spływak. Skuwka pióra jest zakręcana z jednym pierścieniem. Klips delikatnie wyprofilowany, wygięty. Detale, detale... ArielN Elabo to wzorcowy przykład, że lepsze jest wrogiem dobrego. Nieudana próba poprawienia poprzednika. Metalowa wersja jest zbyt ciężka do kaligrafii, a stylistyką przypomina tanie produkty Parkera. Niezależnie jednak od porównania z Falconem I, to nadal dobre pióro w zestawieniu z propozycjami konkurencji z tego samego segmentu cenowego. Wszystkie części pióra wykonane są precyzyjnie, a lakier jest dosyć odporny na zarysowania i powstawanie odprysków. Mam tylko nadzieję, że napis na skuwce (tampodruk) nie zniknie po kilku miesiącach użytkowania. Pomimo zastosowania stali, Elabo jest lżejsze niż mogłoby się wydawać. W szczególności po zdjęciu skuwki – niewielka waga korpusu zaskakuje. Alveryn W założeniu Elabo jest metalową wersją modelu Namiki Falcon. W praktyce: sporo droższą, za to brzydszą wersją. Pierwowzór jest piórem eleganckim, posiadającym nutę ulubionej przez Japończyków ”montblancowatości”. Elabo sprawia wrażenie nadmiernego uproszczenia. Widok zamkniętego pióra niebezpiecznie kojarzy mi się z Parkerem I.M. Napis ”Pilot Japan” nadrukowany na skuwce dużo lepiej wyglądałby w formie graweru na pierścieniu. Brakuje mi jakiegoś elementu zakłócającego tę gładką powierzchnię. Przydałoby się też jakieś logo albo chociaż barwna wstawka na szczycie skuwki (także chromowanym). Pióro wygląda z tymi wszystkimi ”lusterkami” jakby było projektowane z myślą o maksymalizacji powierzchni reklamowej. Po zdjęciu skuwki pióro wygląda znacznie lepiej. Zastosowana sekcja jest identyczna, jak w wersji firmowanej przez Namiki. Niesamowicie udany jest także klips - prosty, ale delikatnie wygięty w dół. Jazda próbna ArielN Elabo jest dostępne ze stalówkami w trzech rozmiarach: SF, SM i SB (S od „soft”). Wszystkie o rozpoznawalnej konstrukcji z długimi skrzydełkami i dużym spływakiem. Elastyczność na miarę przedwojennych piór? Niestety nie, ale jak na współczesne produkcje jest dobrze. Stalówka w recenzowanym egzemplarzu (SF) pisze dosyć szorstko, nie przerywa i zauważalnie różnicuje grubość linii. Przy dużym nacisku spływak podaje jednak zbyt mało atramentu, więc cudów nie ma i nie będzie. Alveryn Stalówka posiada charakterystyczny dla tego modelu ”garb”, mający w założeniu zapewniać elastyczność. Rzeczywiście jest dość sprężysta, ale jedynie sprężysta; efekt uzyskany dzięki płaskiej powierzchni oraz łukowatym krawędziom ”garba”. Żadnej magii, czysta fizyka. Na pewno nie można tej stalówki nazwać ”pełnym fleksem”, ale przynajmniej występuje wyraźna praca skrzydełek, kompensująca zmiany kąta trzymania pióra przez użytkownika. Jest miękka, zgodnie z oznaczeniem (SF - Soft Fine). Niestety, sprężystość stalówki zestawiono z nienajlepszą konstrukcją spływaka. Przy większym nacisku szybko zaczyna brakować atramentu. Trzeba bardzo zmniejszyć tempo pisania, żeby uniknąć rysowania ”torów kolejowych” albo wręcz przerwy w dopływie atramentu. Jest zaledwie dobrze, choć chciałoby się, żeby było doskonale. Technikalia Firma: Pilot. Kształt: streamline (zwężany flat top). Wielkość: średnie. Wykończenia: CT. Długość ze skuwką/bez skuwki/ze skuwką nałożoną na korpus (mm): 137/126/157 Średnica pióra w najszerszym miejscu (mm): 14. Średnica skuwki w najszerszym miejscu (mm): 14. Waga ze skuwką (g): 25. System napełniania: naboje/konwerter (Pilot). Pojemność (ml): konwerter CON-70 (1 ml) lub naboje (ewentualnie mniejszy konwerter) Testowana stalówka: złota 14K, SF. Skuwka: zakręcana. Dobre do: codziennego pisania, mało wymagającej kaligrafii. Podobne pióra Namiki Falcon, Parker I.M.
  19. Pióra japońskie: Pilot Custom 74 Pierwszy rzut oka Jedna z propozycji Pilota w wojnie na demonstratory toczącej się od kilkunastu miesięcy między japońskimi producentami. Cygarowate pióro wykonane z przezroczystego, „przydymionego” tworzywa, tzw. demonstrator. Metalowe elementy chromowane. Stalówka wykonana z 14K złota, rodowana, oznaczona numerem 5. Spływak półprzezroczysty, niebieskawy, plastikowy. Skuwka pióra jest zakręcana, wzmocniona podwójnym pierścieniem. Klips prosty, płaski, zakończony kulką. Detale, detale... ArielN Czarne, przezroczyste tworzywo jest na tyle transparentne, że odkrywa mechanizm napełniania przed właścicielem i jednocześnie skutecznie go maskuje w przypadku spojrzeń amatorów. Do tego kilka przemyślanych rozwiązań technicznych ułatwiających życie. Świetny klips, który podczas wsuwania nie zaczepia o materiał koszuli lub gumkę w etui; gumowa uszczelka w kształcie pierścienia na gwincie sekcji zabezpieczająca przed niekontrolowaną powodzią; większy konwerter CON-70 o pojemności 1 ml. Pomimo, że szyjka jest przezroczysta, to spływak i jego kołnierz trzymają atrament w mocnych objęciach. Podczas intensywnego używania pod sekcję nie wślizgnęła się nawet kropla. Custom 74 jest ciekawszy i bardziej dopracowany niż propozycje z Europy. Od pierwszej napisanej litery czuć, że mamy do czynienia z piórem zaprojektowanym do codziennego stosowania i przemyślanym od pierwszego szkicu. Alveryn Do bólu klasyczne pióro z Kraju Kwitnącej Wiśni, tym razem z dodatkiem przezroczystości. Daleki kuzyn Pilota 78G. Warto porównać kształt sekcji, charakterystyczny dla wielu modeli z serii Custom. Inspiracja piórami niemieckimi bije po oczach. Niestety, system napełniania także typowy dla Japończyków, czyli naboje wymienne na konwerter. Przezroczystość pióra sporo na tym traci, nadal jednak jest praktyczna – pozwala na bieżące kontrolowanie poziomu atramentu. Podoba mi się umieszczenie oringu na gwincie łączącym korpus z sekcją, zapobiegającego przypadkowemu odkręcaniu. Niestety, sam gwint jest metalowy, co powstrzymuje przed przerobieniem pióra na zakraplaczowe. Jazda próbna ArielN Stalówka w rozmiarze F trzyma standard japoński (linia o szerokości od 0,3 mm do 0,4 mm). Podobnie w przypadku styczności z papierem – wyraźnie ją słychać. Z jakiej przyczyny? Irydowa kula dopiero z czasem (mam nadzieję) zbierze szlify i zyska gładkość. Póki co, jak sportowy samochód z najlepszych lat, czyli zdecydowanie szorstka w obyciu i niewybaczająca błędów. Pióro długie (159 mm z założoną skuwką!) i wyjątkowo dobrze wyważone. Lekkie i świetnie leżące w dłoni. Szyjka wygodna, odpowiednio duża. Alveryn Jako osobnik o niskim chwycie, piszący bez nakładania skuwki na tył pióra, jestem zadowolony z wyważenia. Stalówka wyraźnie ciąży do papieru. Zamontowana w testowanym egzemplarzu stalówka F to cieniutka igła o anorektycznej, raczej suchej kresce. Sztywna, z bardzo niewielkim zapasem sprężystości. Brak widocznej pracy skrzydełek podczas pisania. Ziarno nie jest idealnie gładkie, jest wyraźnie słyszalne przy pisaniu. Na szorstkim papierze może się pojawić wrażenie drapania. Szlif posiada niewielką tolerancję wychyleń. Pod własnym ciężarem pozostawia ślad na papierze, ale tylko przy równym ustawieniu połówek ziarna względem powierzchni. Technikalia Firma: Pilot Kształt: cygaro Wielkość: średnie Wykończenia: chromowane (CT) Długość ze skuwką/bez skuwki/ze skuwką nałożoną na korpus (mm): 142/124/159. Średnica pióra w najszerszym miejscu (mm): 11. Średnica skuwki w najszerszym miejscu (mm): 14. Waga ze skuwką/bez skuwki (g): 23/15 (napełnione, z konwerterem). System napełniania: naboje/konwerter (Pilot). Pojemność (ml): konwerter CON-70 (1 ml) lub naboje (ewentualnie mniejszy konwerter) Testowana stalówka: złota 14K, F. Skuwka: zakręcana. Dobre do: codziennego stosowania, do szybkich notatek na marginesie. Podobne pióra Platinum Century, Montblanc Meisterstück 145
  20. Pióra japońskie: Pilot/Namiki Silver Hawk Pierwszy rzut oka Srebrne pióro (sterling silver) o wrzecionowatym kształcie i złotej stalówce inlaid (18K, próba 750). Na powierzchni dekoracyjny wypukły wzór jastrzębia. Skuwka na zatrzask z typowym dla Namiki klipsem zakończonym kulą. Spływak i szyjka stanowią jednolity element wykonany z plastiku. Całość opatrzona ulokowanym na pierścieniu napisem „Sterling Silver Japan”. Detale, detale... ArielN Rewelacyjny projekt pod względem stylistyki. Wzór cieszący się dużą popularnością i z sukcesem powielany od lat. W dłoni prezentuje się wyjątkowo dobrze. Chwaliłem już kilkakrotnie świetny klips. Powtórzę – zakończenie kulą i odpowiednia doza sprężystości zupełnie rozwiązuje trudność wsuwania pióra do kieszeni lub etui. Namiki zaskoczyło mnie zatrzaskiem, który nie rysuje szyjki. W tych czasach to wyjątek. Ze srebrnym jastrzębiem jest jeden duży problem. Śmierdzi. Ma nieprzyjemny metaliczny zapach szyn kolejowych rozgrzanych w lipcowym słońcu. Nie ma to nic wspólnego ze srebrem i, co gorsza, przenosi się na dłonie. Pilot zdaje się zapomniał, że Namiki jest dla niego tym, czym Nakaya dla Platinum – marką luksusową. Model dostępny w kilku wersjach (w nawiasie nazwy katalogowe): - jastrząb (Hawk); - Fudżi (Mt. Fuji); - żółw (Turtle); - karp (Carp); - smok (Dragon); - ibis (Toki). Alveryn Pierwsze wrażenie: metalowe wrzeciono rozcięte na pół. Ładna, owalna forma, także po zdjęciu skuwki. Efekt psuje tradycyjny u Pilota klips z kulką - w tym piórze bardzo nie na miejscu. Stalówka jest bardzo podobna do stosowanej przez Crossa w modelu Verve. Trochę przypomina też rozwiązanie z Watermana Edsona. Oczywiście, skojarzenie z inlaidami Sheaffera nasuwa się automatycznie. Korpus i skuwka wykonane są ze srebra wysokiej próby; trafniejsze byłoby określenie ”zewnętrzna powłoka skuwki i korpusu”, ale tak się przyjęło w branży, że jak obudowa jest srebrna, to znaczy, że ”pióro z litego srebra”. Niech będzie. Na srebrnej powłoce wytłoczono grafikę przedstawiającą drapieżnego ptaszka w locie (na skuwce) i z profilu (na korpusie). Wierzę na słowo, że to jastrząb. Rysunek jest podkreślony czarnym konturem, w moim odczuciu – niepotrzebnym i trącącym tandetą. Sama grafika nawet ładna. Nietypową cechą tego pióra jest zapach: metaliczno-chemiczny i bardzo nie na miejscu. Zapach, którego nie kojarzę z innymi srebrnymi piórami. Zupełnie inny i nie tak gryzący, jak w przypadku niektórych żywic akrylowych, ale i tak dziwny. Jazda próbna ArielN Pióro masywne o ciężarze rozłożonym nierównomiernie na tył korpusu. Szyjka chętnie powędrowała w stronę nieba. Stalówka w rozmiarze F pozostawia na papierze mokry ślad o szerokości 0,3 mm. Dosyć miękka, elastyczna i niezawodna - bez przerywania, startuje natychmiast nawet po dłuższym pozostawaniu bez skuwki. Irydowe ziarno jest gładkie niezależenie od kąta przyłożenia do papieru. Alveryn Charakterystyczna budowa sekcji sugeruje dużą sztywność stalówki. W rzeczywistości jest ona dość miękka, choć, rzecz jasna, nie fleksująca. Kontakt z papierem bardzo przyjemny, linia niezbyt sucha. Ziarno sympatycznie gładkie. Generalnie nie lubię nadmiaru metalu w piórach. Jest zimny, nieprzyjemny w dotyku, łatwo się brudzi, pokrywa osadami i/lub koroduje. Na szczęście Pilot pogodził wykonanie z komfortem pisania. Mimo zastosowanego srebra, pióro nie jest ciężkie i dobrze leży w dłoni. Sekcja jest stosunkowo długa, optycznie stanowi około 40% długości, dzięki czemu łatwo uniknąć trzymania za korpus. Brak rozgraniczenia między stalówką a sekcją może wymagać przyzwyczajenia. Podsumowując: całkiem znośny pisak. Technikalia Firma: Pilot Kształt: wrzeciono Wielkość: średnie Wykończenia: srebrne (ST) Długość ze skuwką/bez skuwki/ze skuwką nałożoną na korpus (mm): 139/123/144 Średnica pióra w najszerszym miejscu (mm): 13 Średnica skuwki w najszerszym miejscu (mm): 13 Waga ze skuwką (g): 33,5 (napełnione, z konwerterem) System napełniania: naboje/konwerter (Pilot) Pojemność (ml): konwerter CON-50 (0,5 ml) lub naboje (1 ml), CON-70 się nie mieści Testowana stalówka: złota 18K, F Skuwka: na zatrzask Dobre do: wolnego pisania (ArielN), codziennego pisania (Alveryn) Podobne pióra Cross Verve, Waterman Edson, Waterman Carene
  21. Pióra japońskie: Pilot Capless Decimo Pierwszy rzut oka Pióro z chowaną stalówką, o dość nowoczesnym kształcie, przypominającym długopis. Skuwki brak. Wykonane z lakierowanego metalu, wykończenia chromowane. Podwójny wypukły pierścień w miejscu łączenia korpusu i sekcji. Stalówka z 18K złota, rodowana. Klips delikatnie wygięty w łuk wzdłuż krzywizny sekcji. Spływak wąski, lekko transparentny o niebieskim zabarwieniu, wykonany z plastiku. Detale, detale... ArielN Po wprowadzeniu na rynek modelu Capless (Vanishing Point), Pilot uznał, że pora na wzbogacenie oferty o wersję lżejszą, smukłą, o mniejszej średnicy. Tak pojawił się Decimo, który idealnie pełni rolę narzędzia do zwalczania długopisów. Klik - jest stalówka, klik - nie ma stalówki. Argumenty przeciwników pisania piórami (zaraz mi się skuwka zgubi, nie mam czasu na odkręcanie, trzeba delikatnie) tracą zasadność. Mechanizm napełniania to klasyka w wydaniu Pilota, czyli konwerter lub naboje, z powiewem zapachu świeżej mięty, bo chowane do metalowej tuby. Przyczyna? Prozaiczna. Takie rozwiązanie wymusił system to-ja-stalówka-klik-i-się-chowam. W ofercie (na dzień sporządzania recenzji) występuje osiem wersji kolorystycznych (w nawiasach anglojęzyczne nazwy katalogowe): - granatowy (dark blue); - czarny (black); - biały (white); - szary (grey); - czerwony (red); - fiolet (violet); - różowy (pink champagne); - złoty (yellow gold). Alveryn Młodszy i szczuplejszy brat Pilota Vanishing Point/Capless. Bez bezpośredniego porównania ta szczupłość jest widoczna przede wszystkim na klipsie – dość wąskim i bez charakterystycznego wycięcia. Zgrabny, niezbyt rzucający się w oczy ”długopis”. Mechanizm taki sam, jak w Pilocie Capless. ”Pióro wewnętrzne” ze stalówką i konwerterem (lub nabojem w specjalnej osłonie) jest wyjmowane do napełnienia, a następnie umieszczane w ”piórze zewnętrznym”. Naciśnięcie przycisku powoduje przemieszczenie całego ustrojstwa względem „pióra zewnętrznego”, co na zewnątrz widać jako wysunięcie stalówki. Po ponownym wciśnięciu, mechanizm cofa się, a na otwór opada sprężynująca klapka, zmniejszająca dostęp powietrza. Sama stalówka jest nieproporcjonalnie mała, przez co Capless nawet podczas pisania wygląda jak nieco gruby długopis. Na szczęście dla testowanego egzemplarza, wykończenia CT zestawiono z rodowaniem. Nie cierpię wersji kolorystycznych Caplessa, w których stalówka jest jedynym złotym elementem. Model raczej nie przekona do siebie piórowych tradycjonalistów, jest za to idealny dla miłośników wszelkiego rodzaju kuriozów. Teoretycznie mógłby się też sprawdzić w sytuacjach, kiedy wolimy nie zwracać uwagi na to, czym piszemy. Tyle tylko, że klips jest z niewłaściwej strony, więc cały kamuflaż można sobie wetrzeć w suszkę. Wydaje mi się, że bez klipsa to pióro wyglądałoby lepiej. Jazda próbna ArielN Ho, ho! Jazda z trzymanką i na wygodnym siodełku. System chowania stalówki to zbawienie dla osób, którym zależy na czasie. Znika dylemat częstego odkładania pióra: ciągle zakręcać czy po kilku sekundach rozpisywać wyschnięte? Mechanizm szczelny, czasem nawet za bardzo. Energiczne i szybko powtarzane klikanie może zafundować atramentowy deszcz. Stalówka (w testowanym egzemplarzu w rozmiarze F) trzyma japoński standard szerokości linii. Pojawiające się na papierze litery są umiarkowanie mokre i towarzyszy im charakterystyczny odgłos szumienia. Odwrócony klips (po stronie stalówki) to strzał w dziesiątkę. Trzyma mocno i minimalizuje ryzyko wylania na koszulę. Alveryn Skończyło się podziwianie, a zaczęły schody. Stalówka okazała się średnio mokrym F, oczywiście w japońskiej interpretacji tej litery. Start bez problemu, ziarno całkiem przyjemne, choć tarcie wyczuwalne. Stalówka jest dość miękka, choć konstrukcja pióra ją „usztywnia”. Po kilku literach kreska zrobiła się odrobinę grubsza, potem jeszcze grubsza i bardziej mokra... Po czym przerwałem pisanie, żeby uniknąć kleksa. Przyjmijmy, że trafiłem na wadliwy egzemplarz. Pobieżne oględziny pozwoliły postawić hipotezę: klapka zamykająca otwór w piórze dotyka do stalówki w miejscu, w którym nie powinna – w okolicach szczeliny, tworząc dodatkową drogę dla atramentu. Nadmiar atramentu gromadzi się na stalówce, co w którymś momencie powoduje nadmierny przepływ. Zjawisko nieobecne w moim „normalnym” Pilocie Capless, ale to już drugi przypadek, o którym słyszałem. W każdym razie, poważna skucha. Technikalia Firma: Pilot Kształt: wrzecionowaty Wielkość: średnie Wykończenia: rodowane Długość: ze schowaną stalówką/z wysuniętą stalówką (mm): 139/134 (druga wartość jest niższa ze względu na chowający się przycisk do wysuwania stalówki) Średnica pióra w najszerszym miejscu (mm): 12 Waga (g): 24 (napełnione, z konwerterem) System napełniania: naboje/konwerter (Pilot) Pojemność (ml): konwerter CON-50 (0,5 ml) lub naboje (1 ml) Testowana stalówka: złota 18K, F Skuwka: brak Dobre do: wszystkiego (ArielN), ale nie testowany egzemplarz, bo może chlapnąć (Alveryn). Podobne pióra Pilot Fermo, Pilot Vanishing Point, Lamy Dialog 3, Stipula Leonardo Da Vinci, Stipula Monna Lisa
  22. Mam podobne doświadczenia ze swoimi egzemplarzami. Stalówki są twarde, ale piszące dobrze i trzymające standard szerokości linii.
×
×
  • Utwórz nowe...