Skocz do zawartości

ArielN

Administratorzy
  • Ilość treści

    4007
  • Rejestracja

Wszystko napisane przez ArielN

  1. Mam nadzieję, że kolejne spotkanie forumowe PWF będzie ku temu okazją
  2. Obawiam się, że to podróbka pióra kulkowego Montblanc Classique (Classic).
  3. ArielN

    Witam!

    Witaj Nil na nowym PWF Czuj się jak w domu.
  4. Na moim monitorze wiernie odtworzony jest Pelikan Turquoise. A to nie taka prosta sprawa
  5. Artykuły ciekawe i publikowane w dwóch językach (włoski i angielski).
  6. Parker I.M. ma podatną na zadrapania lakierowaną powłokę. Niewinne stuknięcie i powstaje rysa, że ho, ho!
  7. Niestety na moim monitorze wygląda jak... róż 60 złotych za 50 ml? Sporo.
  8. Jakiego atramentu dziś używacie? Zdjęcia mile widziane U mnie: Dimiane Florida Blue i Lamy Blue.
  9. Pora na temat miesiąca na lipiec. Tym razem pióro na lato Morze? Góry? Upał? Chłód? Słońce? Deszcz? A może egzotyczne lub nieegzotyczne kraje do których chcielibyście się wybrać?
  10. Gratuluję zakupu Oznaczenie stalówki w Watermanie Exception Ideal, który posiadam jest na spływaku (tuż nad liczbą "30"). O ile mnie pamięć nie myli litera M znajduje się także na stalówce. Nieco głębiej i jest widoczna dopiero po jej wyjęciu z pióra
  11. Czerwony Pelikan M150 nie jest już produkowany.
  12. Wydawnictwo nabiera tempa. Polecam: http://www.pennamaga...l_03/index.html
  13. Pelikan miał słabszy okres ze stalówkami robionymi przez firmę Bock. Teraz znów robi je sam. Condicio, a nie conditio - bo nawet łacina może być klasyczna.
  14. Proponuję kupić oba pióra i mówię zupełnie poważnie. Najpierw używanego Pelikana M800, a potem używane Montblanc 146. M800 będzie niezawodny o ile uda Ci się trafić dobrą stalówkę. Montblanc 146 produkt o bardzo podobnych właściwościach i zbliżonej jakości. Jeżeli "nowość" to condicio sine qua non, to proponuję zadecydować w oparciu o odczucia estetyczne. Recenzja Pelikana M800 Ps. Rozszerzyłem Twój temat o markę piór, żeby łatwiej było wyszukać treść dzięki wyszukiwarce.
  15. Cena tego pióra oscyluje w granicach 700 euro po zniżkach. Niestety Conway Stewart to firma, która walczy o życie. Obawiam się jednak, że takie projekty jak powyższy nie tylko jej nie pomogą, ale wręcz przeciwnie. Stoją nad przepaścią i zamiast robić krok w tył, stawiają go w bok. Trzymajmy kciuki. Byłoby szkoda, gdyby upadła firma produkująca pióra.
  16. Byłbym przysiągł, że na tych 120, które miałem (raptem dwie) były numery seryjne. Wydaje mi się, że sam Pelikan gdzieś się na ich temat wypowiadał (tj. na temat numerów). Jazz, co na temat numeru seryjnego piszą Martin Lehmann oraz Juergen Dittmer?
  17. Co kto lubi, ale to pióro nie zyskało mojej sympatii: Conway Stewart Churchill Carbon Fibre To tak jakby zamontować w luksusowej limuzynie maskę z karbonu. Zupełny miszmasz.
  18. Test stalówki IB w Pelikanie M805. Film nieco długi, ale najważniejsze widać
×
×
  • Utwórz nowe...