ArielN Napisano Listopad 6, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2012 (edytowany) Jakież było moje zdziwienie, gdy w skrzynce znalazłem e-mail od Toshiya Nakaty z informacją o możliwości odbycia spotkania, o które prosiłem. Rozmowa z osobą, która kieruje manufakturą Nakaya i firmą Platinum, musiała być niecodziennym doświadczeniem. Nie myliłem się. Nakaya i Nakata Założenie firmy Nakaya to pomysł Toshiya Nakaty. Toshiya to wnuk założyciela Platinum - Shunichi Nakaty - oraz syn jej dotychczasowego prezesa - Toshihiro Nakaty. Prezes Nakaya Pen Company podczas spotkania przywoływał swoje wspomnienia, opowiadając, że z poinformowaniem o założeniu manufaktury musiał czekać aż jego ojciec będzie w dobrym humorze. W przeciwnym wypadku przedsięwzięcie mogło spalić na panewce. Nakaya powstała w 1999 roku. Jej głównym celem było i jest po dziś dzień dostarczanie piór dla klientów oczekujących produktów wysokiej jakości, a także realizacja ich nietypowych zamówień. Obecnie Nakaya wytwarza przede wszystkim pióra z ebonitu pokrywane licznymi warstwami lakieru urushi. Zajmują się tym rzemieślnicy z regionu Wajima, cieszący się w Japonii statusem pokoleniowych artystów. Urushi to specyficzna substancja, która w pierwotnej postaci jest pozyskiwana jako sok z drzew z rodziny trujących sumaków, a konkretniej z japońskiego drzewa lakierowego (w zależności od regionu Japanese lub Chinese Lacquer Tree, Toxicodendron vernicifluum) rosnącego we wschodniej Azji, na terytorium Chin, Japonii i Korei. Pożądany na całym świecie sok zawiera alergen o nazwie urushiol. To on jest odpowiedzialny za silnie uczulające właściwości wytworzonego z jego obecnością lakieru (wysypka). Lakier urushi nie należy do tanich (proces pozyskiwania jest długotrwały i kosztowny). Trudne jest też jego stosowanie przez rzemieślników w procesie zdobnictwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a kontakt ze skórą może mieć w skrajnych przypadkach nieodwracalne skutki i wywołać bolesne poparzenia. Nakaya, postrzegana w Polsce głównie przez pryzmat stosowania urushi, początkowo produkowała pióra z materiałów takich jak Platinum. Dopiero z czasem sięgnęła po lakier. Podczas spotkania miałem możliwość dowiedzieć się z pierwszej ręki dlaczego na stalówce piór z japońskiej manufaktury znajduje się nazwisko Nakata zamiast nazwy firmy. Toshiya Nakata przyznał, że to efekt decyzji jego ojca przywiązującego dużą wagę do ponoszenia odpowiedzialności za produkt własnym imieniem. On sam proponował, aby używać oznaczenia firmowego. Nakaya znana jest z tworzenia piór na specjalne zamówienie. Wiąże się to z wydłużonym czasem oczekiwania. Czy można ten okres skrócić? - Kiedyś zdarzyła się wyjątkowa sytuacja. Córka mocno chorego mężczyzny poprosiła nas o przygotowanie pióra w krótkim terminie. Musieliśmy odstąpić od przyjętych zasad, bo inaczej nadwyrężone zdrowie przyszłego właściciela mogłoby nie pozwolić mu cieszyć się z pióra. Zdążyliśmy, a zamówiona Nakaya posłużyła choremu do napisania listu miłosnego do żony. Zmarł niedługo potem – odpowiedział Toshiya Nakata. – Podstawą, na której opiera się Nakaya są osobiste, indywidualne relacje z klientami – dodał. Zamawiając pióro Nakaya kupujący mają swobodę określania nie tylko wyglądu pióra, materiałów i jego kształtu, ale również rozmiaru. Rzemieślnicy na życzenie mogą wydłużyć lub poszerzyć wybrany model, a nawet sięgnąć po niestosowane dotychczas rozwiązania. Przykładem jest model Equilibrium, którego wagę oraz rozłożenie ciężaru można regulować za pomocą specjalnych pierścieni. - Klient oczekiwał pióra o zmiennej wadze, więc spełniliśmy jego życzenie - wyjaśnił Toshiya Nakata. Pióra Nakaya są nie tylko efektem ręcznej pracy i powstają w dużej mierze na indywidualne zamówienia, ale charakteryzują się również pewną dozą intymności zastrzeżonej dla właściciela. To stąd dodatki takie jak zdobione konwertery, o których obecności wie jedynie posiadacz, czy też ukryte po wewnętrznej stronie skuwki niewielkich rozmiarów obrazy malowane techniką maki-e. Za wikipedią:Maki-e (jap. 蒔絵 maki-e) - obraz prószony, tradycyjna japońska sztuka dekorowania przedmiotów użytkowych, polegająca na prószeniu opiłków szlachetnego metalu (złoto, srebro) na przedmioty pokryte wilgotną laką (漆) i tworzenie przez to motywów dekoracyjnych. Główny czas rozkwitu technik maki-e przypada na okres Heian (794-1185). Pierwsze wyroby z laki datuje się jednak na 4000 lat p.n.e. Wyróżnia się trzy główne techniki maki-e: § hira-maki-e - obraz prószony płaski - wzór zaprojektowany na papierze przenosi się na przedmiot pędzelkiem moczonym w lace, po czym mokrą lakę oprósza się sproszkowanym kruszcem. Po wyschnięciu całość przykrywa się warstwą przezroczystej laki i poleruje; § taka-maki-e - wielowarstwowy obraz prószony, wypukły - wzór nakłada się stopniowo grubszymi warstwami gęstej mieszanki laki i pumeksu, zasypuje go kruszcem, maluje po wierzchu przezroczystą laką i silnie poleruje, aby zatrzeć nierówności; § togidashi-maki-e - obraz prószony polerowany - wzór dekoracyjny maluje się pędzelkiem moczonym w lace, zasypuje go grubymi ziarnami szlachetnego kruszcu, a następnie maluje warstwą czarnej laki. Po wyschnięciu poleruje się tak długo, aż wzór wyraźnie pojawi się na powłoce. Istnieje jeszcze parę wariacji powyższych technik. Np. shishiai-togidashi-maki-e jest połączeniem technik hira-maki-e, togidashi-maki-e i taka-maki-e. Po pierwszej części rozmowy nadszedł czas na przyjrzenie się piórom Nakaya, które miał przy sobie Toshiya Nakata. Wśród nich znalazły się zarówno modele bazowe, a także te ze średniej i wysokiej półki cenowej. Pióra Nakaya Pióra Nakaya Pióra Nakaya Pióra Nakaya Pióra Nakaya Platinum Toshiya Nakata zapytany o relacje między Nakayą i Platinum odpowiada wprost, że są to oddzielne firmy połączone jego osobą piastującą stanowisko prezesa. Nie jest tajemnicą, że Nakaya zatrudnia w dużej części doświadczonych pracowników Platinum, a na rynku piór wiecznych Nakaya stopniowo zyskuje wizerunek luksusowej marki Platinum. Platinum Pen Company zostało założone przez Shunichi Nakatę w 1919 roku i pierwotnie nosiło nazwę Nakaya, co w języku japońskim oznacza sklep Nakaty („Naka” od nazwiska Nakata, podczas gdy zakończenie „-ya” to odpowiednik słowa sklep). W trakcie rozmowy o piórach Platinum Toshiya Nakata podkreślał, że w tej chwili firma pracuje nad przywróceniem dawnych sukcesów marki. O ile kiedyś Platinum cieszyło się dużo większym zainteresowaniem, o tyle teraz pojawiła się potrzeba szerszego udostępnienia produktów ich odbiorcom. Na rynku japońskim liczy się trójka producentów (obok Platinum również Sailor i Pilot), ale w Europie oraz w Ameryce Północnej konkurencja jest większa. Pióro Platinum Jin-Shin Dragon Radiant Pióra Platinum Toshiya Nakata zapytany o unikalne rozwiązania zastosowane w modelu #3776 Shoji Century podkreślił, że Platinum opracowało sposób na wyeliminowanie problemu wysychania atramentu na spływaku i stalówce. Procedura patentowa mechanizmu „Slip & Seal” została już uruchomiona, a jego istotą jest zupełne uszczelnienie pióra z zakręconą skuwką. Toshiya Nakata zaznaczał w rozmowie, że do tej pory żaden z producentów nie uzyskał takiego efektu. Skutkowało to odparowywaniem cieczy, gdy pióro było zamknięte. Zapewnił, że produkty Platinum z nowym systemem piszą od razu, nawet po kilku miesiącach przerwy w używaniu. Mechanizm „Slip & Seal” umożliwił zastosowanie w piórach wiecznych atramentów bazujących na pigmencie. Toshiya Nakata wyjaśnił, że są one dużo bardziej odporne na zmywanie wodą oraz na działanie promieni słonecznych. Podczas spotkania miałem możliwość przyjrzenia się modelowi Platinum, który ujrzy światło dzienne dopiero za kilka miesięcy. Oto on: Tajemniczy model Platinum Pomimo, że spotkanie było zaplanowane jedynie na godzinę, trwało zdecydowanie dłużej. Wzajemna wymiana wiedzy i doświadczeń z Toshiya Nakatą okazała się cennym przeżyciem. W kilku zdaniach postarałem się streścić najważniejsze wiadomości i informacje, które uzyskałem. Marcin Pióra wieczne Nakaya można obejrzeć na stronie www.nakaya.org Oficjalna strona Platinum w wersji anglojęzycznej: www.platinum-pen.co.jp/english.html Specjalne podziękowania dla Alveryna za informację o zbliżającej się wizycie Toshiya Nakaty w Polsce. Wywiad pochodzi z cyklu "Rozmowy Pióromaniaka" prowadzonego na pioromaniak.blogspot.com Edytowano Listopad 7, 2012 przez ArielN Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namiki Napisano Listopad 6, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2012 czy te pióra mają sygnatury mistrzów laki? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anatol Napisano Listopad 6, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 6, 2012 Specjalne podziękowania dla Alveryna za informację o zbliżającej się wizycie Toshiya Nakaty w Polsce......... a ja dziękuję ArielN za recenzję oraz Kerad za to że na brązowym...podał adres sklepu gdzie można kupić te pióra i dzisiaj mając już.... Platinum Century.... nie muszę odczuwać zawiści.... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Listopad 7, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 7, 2012 czy te pióra mają sygnatury mistrzów laki? Nie zauważyłem, aby któreś z oglądanych piór miało podpis artysty-autora. Wydaje mi się (ale tylko wydaje), że Nakaya nie stosuje podpisów, po które sięga niekiedy np. Danitrio. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Listopad 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2012 Bardzo ciekawe. Dziękuję Pióromaniaku Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Listopad 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2012 (edytowany) Anatol: aktualnie w Polsce są przynajmniej dwa sklepy sprzedające pióra Platinum: Buylux w Warszawie i Abernatopen w Łodzi. Ale to chyba nigdy nie było tajemnicą? Edytowano Listopad 8, 2012 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anatol Napisano Listopad 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2012 Anatol: aktualnie w Polsce są przynajmniej dwa sklepy sprzedające pióra Platinum: Buylux w Warszawie i Abernatopen w Łodzi. Ale to chyba nigdy nie było tajemnicą? Zgadza się, ale ja o tym nie wiedziałem....a na Chmielnej zrobiłem to < organoleptycznie >.... tym bardziej że poszedłem kupić Sailor....a wróciłem do domu z Platinum.....oglądanie strony sklepu w internecie daje tylko ogólny pogląd..... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Listopad 8, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 8, 2012 Fakt. Szkoda, że Buylux to głównie "punkt odbioru" - przydałby się salon pokroju Bazarnika, ale z alternatywnymi markami. Tylko kto go utrzyma, skoro wszyscy kupują Parkery 5th? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lena Napisano Listopad 26, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2012 Widzę, że Ariel jest jednak za skromny, żeby się chwalić, więc zrobię to za niego: http://www.nakaya.org/en/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namiki Napisano Listopad 27, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 27, 2012 brawo! gratulacje! Macie już jakieś pióro Nakaya? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Listopad 27, 2012 Zgłoś Share Napisano Listopad 27, 2012 Gratulacje. Aż się prosi, żeby to teraz przetłumaczyć na angielski. Przy okazji będzie można podlinkować na FPN. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Listopad 27, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 27, 2012 Dzięki Gdyby nie limit budżetowy, to z pewnością Nakaya pojawiłaby się w etui. Prace nad tłumaczeniem już trwają Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
namiki Napisano Grudzień 10, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 10, 2012 w uzupełnieniu alfabetyczny katalog technik maki e http://www.hakuminurushi.com/urushi/miniglossary.html Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irbis Napisano Grudzień 11, 2012 Zgłoś Share Napisano Grudzień 11, 2012 Gratuluję wywiadu i możliwości poobcowania z tymi pięknymi piórami. Nie miałam przyjemności nigdy ich oglądać. Czy na żywo robią jeszcze większe wrażenie? Czy pytałeś o to, jaka zachcianka klienta była dla nich najtrudniejsza do zrealizowania? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano Grudzień 17, 2014 Zgłoś Share Napisano Grudzień 17, 2014 Nakaya ma na stalówce koniecznie napisane NAKATA? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Grudzień 17, 2014 Zgłoś Share Napisano Grudzień 17, 2014 (edytowany) Tak. Parker, Waterman czy inny Sheaffer mają nazwisko założyciela na stalówce, to co, Nakata gorszy? Inicjały SN w globusie pojawiały się też na starych piórach Platinum. Edytowano Grudzień 17, 2014 przez Alveryn Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Styczeń 13, 2015 Zgłoś Share Napisano Styczeń 13, 2015 Toshiya Nakata zaznaczał w rozmowie, że do tej pory żaden z producentów nie uzyskał takiego efektu. Skutkowało to odparowywaniem cieczy, gdy pióro było zamknięte. Zapewnił, że produkty Platinum z nowym systemem piszą od razu, nawet po kilku miesiącach przerwy w używaniu. Pióra piękne. Ale w nawiązaniu do cytowanej wypowiedzi, właśnie wczoraj wyjąłem Frontiera, leżał chyba ze dwa miesiące (albo dłużej),i zastartował od ręki Bez żadnych nowoczesnych rozwiązań. Napełniony był bodajże zwykłym Pelikanem 4001. Jestem ciekawy co dokładnie zawiera ten patent, że uszczelnienie wymaga patentów? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peterek_primosz Napisano Październik 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Październik 6, 2015 Po roku używania Nakayi mogę stwierdzić bez przesady: to są kochane pióra! drogie ale jak najbardziej godne swojej ceny, po prostu majstersztyki, jedna uwaga: jak już kupisz Nakayę bardzo ciężko ci będzie nie kupić następnej Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiliM Napisano Lipiec 11, 2023 Zgłoś Share Napisano Lipiec 11, 2023 Patrząc na te pióra przypomniało mi się jak zajmowałem się naprawą mieczy japońskich i dostawałem różne zabytkowe saya (pochwy) Piękną mają tą tradycję pracy w lace. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.