Skocz do zawartości

Jakim piórem piszesz dzisiaj?


ArielN

Polecane posty

  • Odpowiedzi 3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

A ja pierwszy raz MB. Przyszedł zając. Do kolegi. Co przyniósł? - pytam zaglądając mu przez ramię. A jakieś pióro w wielkim pudle - odpowiada. Moja szczęka uderza o podłogę. Pudło to bowiem zawiera MB 149 prosto z pewnego sklepu ;) A weź se - mówi kolega, ja i tak tym nie będę umiał pisać. No więc jest. I nie, nie śniło mi się...

 

Gratulacje Lux :). Kolega sprawił Ci piękną niespodziankę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja MB :)

 

f800da815808db03med.jpg

 

 

4530b661a3f10d45med.jpg

 

Powiem wam, że szału nie ma B). Jestem w lekkim szoku, bo spodziewałam się bóg wie czego.  Pióro jest rzeczywiście przepiękne i bardzo dobrze wyważone, w dodatku akurat ta wielkość okazała się dla mnie wręcz idealna. Co ciekawe, zupełnie inaczej (lepiej) prowadzi się stalówkę kiedy skuwka siedzi na korpusie, niż bez niej. W żadnym innym piórze nie czułam dotąd aż takiej różnicy.

Ale - okazuje się, że mam pióra, którymi pisze mi się lepiej, ponieważ mają maślane stalówki, a ja to bardzo lubię. To tutaj nie płynie tak gładko i lekko jakbym sobie tego życzyła. Być może z czasem się wyrobi, wczoraj zostało wszak pierwszy raz w swym życiu zalane atramentem (tak tak, kupiłam najprawdziwszego prawiczka), ale wczoraj odpierałam pokusę lekkiego potraktowania go polerką (no ale jak to?! Mąbla na polerkę?! :w00t:). No nie obiecuję, że tego nie zrobię...

Stalówka M jest moim zdaniem dość grubą Mką (nawet pożałowałam że nie mam Fki, no ale cóż, na nowego MB za 1/2 ceny się nie wybrzydza), i co mi bardzo pasuje, także zdecydowanie mokrą.

Zalałam go czarnym MB, gdyż jest to pierwsze moje pióro, o którym pomyślałam, że pasowałby do niego czarny, ponadto dostałam paczuszkę nabojów (yyy naboi?)  w gratisie. Czarny atrament Montblanc jest CZARNY. Super, bardzo mi się podoba.

Edytowano przez kasiasemba
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już napisałem: EF to tak naprawdę emka. Emka to pewnie BB. Moje 144 M nie powala, ale między nim a 146 jest spora różnica. Zaskakująco Mozartem pisze mi się lepiej niż 144.

 

 

Ponieważ odnoszę wrażenie, że rozmiar ma znaczenie...

 

poniżej fotki rozmiarów EF, F, M i OM Mąbli, które posiadam zestawione z całą watahą pozostałych EFek, eFek, eMek

 

Pozdrówka... 

 

Wszystkie razem, nie porównywałem dalej dwóch miękkich eFek, bo to nie ma w ich przypadku sensu...

 

KJteO6P.jpg

 

EFki, które posiadam czyli Mąbel Hitchcock, Pelikan M800 i Platinum Century...

 

CgnOYBD.jpg

 

No i na koniec F-ki Mąblą... w zestawieniu z Shaefferem i Pelikanem M800

 

VdJYSOX.jpg

 

Wybaczcie, ale nie chciało mi się ich przetankowywać w jeden inkaust, on też może troszkę zaburzać... :hmm1:

 

ale sami wiecie,... jutro Święta,...

 

żona w amoku,... po co się niepotrzebnie narażać... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia, mam dokładnie te same wrażenia. I co mąblowatości i co do grubości/cienkości i co do czarności i co do maślaności... I mówię to o obu moich wczorajszych "zajączkach".

Szału ni ma... Tzn. tylko ta czerń jest szałowa.

Tak zwana maślaność jest cechą mocno przeszacowaną. Ślizgać się bezmyślnie po papierze może każda stalówka. Ja oczekuję więcej. Stalówka powinna mieć charakter i styl. Niech trochę gada, niech kreśli piękną lnię, niech pomaga dłoni, współpracuje z nią. Ja chcę czuć stalówkę a nie masło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zwana maślaność jest cechą mocno przeszacowaną. Ślizgać się bezmyślnie po papierze może każda stalówka. Ja oczekuję więcej. Stalówka powinna mieć charakter i styl. Niech trochę gada, niech kreśli piękną lnię, niech pomaga dłoni, współpracuje z nią. Ja chcę czuć stalówkę a nie masło.

 

O to, to, to!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zwana maślaność jest cechą mocno przeszacowaną. Ślizgać się bezmyślnie po papierze może każda stalówka. Ja oczekuję więcej. Stalówka powinna mieć charakter i styl. Niech trochę gada, niech kreśli piękną lnię, niech pomaga dłoni, współpracuje z nią. Ja chcę czuć stalówkę a nie masło.

W pełni się zgadzam. Chodziło mi o to, że znam bardziej "maślane".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, wiecie.

Mnie najbardziej pasują bardzo gładkie stalówki (i ta gładkość wcale nie powoduje,że "suną BEZMYŚLNIE po papierze", złośliwcze jeden ;)), a jedną mam taką, w starym Parkerze Duofoldzie, która oprócz gładkości ma jeszcze jedną cechę za która ją kocham - gada do mnie :) piszczy i skrzeczy.... Niestety ta to jest dopiero grubasem! Nie nadaje się do codziennego pisania, przeznaczyłam to pióro do poprawiania prac uczniowskich.

 

A co do mąbla, jego grubość zależy mocno od papieru, mocniej niż w innych piórach. Na zdjęciu które zamieściłam wczoraj nie wydaje się wcale aż taka gruba, prawda? na innych, niemiłosiernie.

Ale do BB jej daleko, moim zdaniem. Porównywalna jest z Mką z np. Carene.

Edytowano przez kasiasemba
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...