Admof Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 (edytowany) Dzisiaj spróbuję napisać pierwszą recenzję piórową. Jako, że jestem miłośnikiem przyrządów piśmienniczych, zwłaszcza piór wiecznych z niedużym stażem mocniejszego zainteresowania tematem jestem ciekaw efektów. Czy z powodu braku doświadczenia moja recenzja będzie dla kogoś pomocna? Nie wiem, może chociaż zwrócę na coś innego uwagę niż doświadczeni pióromaniacy. Tematem dzisiejszej recenzji będą dwa pióra. Parker Vector Standard Black i Jinhao 159. Czyli tanie pióra z niskiej półki. Zaczniemy chronologicznie w kolejności nabycia od Jinhao 159, którym piszę sobie bzdurki w domu; czyli wszelakie zapiski dziennikowo-przemyśleniowe. Pióro zakupione w zapewne znanym na forum wrocławskim Arisie jest wykonane moim zdaniem solidnie, z czarnego błyszczącego metalu, oprócz tego elementy ozdobne są wykonane w kolorze srebrnym. Jinhao 159 prezentuje się efektownie i sprawiałoby wrażenie droższego niż jest, gdyby nie drobne szczegóły. Przykładowo – klips na skuwce, choć solidnie osadzony i reaguje przyjemnie na odginanie od pozycji wyjściowej wydaje się być niesymetrycznie osadzony w skuwce – jakby był przesunięty przy montażu. Napis JINHAO na srebrnym pierścieniu na skuwce też nie robi wrażenia jakby był zrobiony za duże pieniądze. Wszystkie te niedoskonałości niweluje fakt, że pióro jest bardzo ciężkie i trzymając je w dłoni czujemy się jakbyśmy korzystali z solidnego, wytrzymałego narzędzia. Po pierwszych kilku dniach intensywnego korzystania z pióra nabawiłem się nawet zakwasów w bicepsie. Czas wrócić najwyraźniej na siłownie. Nie wiem czy nie więcej radości sprawia mi zakręcanie i odkręcanie skuwki tego pióra niż pisanie. Skuwka na klik to jakby nie to samo. J Nawiasem mówiąc, pióro upadło mi kilka razy na podłogę i jak na razie nie dało to żadnych negatywnych efektóww stosunku do działania mojej czarnej bestii. Pióro pisze bardzo przyjemnie, zwłaszcza jak za taką cenę. Stalówka gładko sunie po papierze, przelewa sporą ilość atramentu na papier i jako, że stalówka jest w rozmiarze M – linia jest dosyć gruba. Czyli tak jak lubię. Stalówka jest dosyć duża, z fikuśnymi wzorkami w chińskim stylu.Do pióra był dołączony tłoczek Jinhao. Wydaje się być dosyć solidny jak na chiński plastik. Działa sprawnie. Pióro tankowałem wyłącznie atramentem Pelikan 4001 brillant-schwarz. Pióro współpracuje z nim bezproblemowo. Pióro polecam jeżeli ktoś poszukuje ciężkiego pióra z zakręcaną skuwką w niewygórowanej cenie. W końcu to tylko chińczyk, choć chińskie fabryki pod wpływem współpracy z zachodnim kapitalizmem bardzo się rozwinęły przez ostatnie dwadzieścia lat jak widać. Pióro budżetowe – ale nie badziew. Może być tak, że przy chińskiej kontroli jakości działanie konkretnego egzemplarza pióra może zależeć od szczęścia, jednak za 30 złotych w przypadku Allegro, a zapewne mniej przy zamówieniu z Chin bezpośrednio myślę, że warto spróbować. Przejdźmy do drugiego bohatera dzisiejszej recenzji. Parker Vector Standard Black. Kolejne budżetowe pióro na dzisiaj, choć kilka złotych droższe od Jinhao to za bardzo tegonie widać. Czy płaci się tu tylko za historyczną renomę marki? Pióro wykonane jest z czarnego plastiku i stalowych elementów na końcu korpusu i na sekcji.Klips na skuwce nie ma parkerowskich żeberek, w końcu to model po taniości. Przyznam, że piórko mi się spodobało, pisze nim w pracy, głównie krótkie notatki. Czyli o wiele mniej tekstu stworzyłem nim niż Jinhao 159. Piórko nie jest grube, dobrze się je trzyma w dłoni, ale polecam pisać nim z założoną na końcu skuwką, inaczej wydaje się trochę niewygodne – małe jak do mojej dłoni. Nie ma co tu dużo ukrywać, że jest to podstawowe narzędzie do pisania. O tym piórze nikt nie będzie pisał peanów w poetyckich słowach. Ma pisać, notować, pracować, ma działać. Nikt nie będzie do niego wzdychał, ani nie jest specjalnie piękne, nie wygląda na drogie, ani też nie jest to pióro, które da orgazm przy pisaniu. Czy czarny plastik korpusu pęknie przy częstym zakręcaniu? Być może, jednak jest cena pióra predysponuje je do bycia wołem roboczym, jak się zepsuje to nie odczujemy po kieszeni mocno kupując następne. Stalówka jest malutka, skromna, bez zdobień, jedynie z napisem PARKER, jakby manager w korpo długo myślał,jak sprzedawać pióro za tyle samo $ zużywając mniej materiałów przy produkcji. Stalówka F w praktyce pisze grubością, którą oceniłbym bardziej na M, ale ja generalnie lubię taką linię. Bardziej mi się podoba niż cieniutkie igiełki. Ale właśnie jeżeli chodzi o wrażenia z pisania, to niby pisze się przyjemnie, choć czasem czuć, że stalówka jest twarda, taka „gwoździowata”. Choć nie drapie. Zupełnie inaczej się odczuwa stalówkę przy pisaniu niż w Jinhao. Nie to, żeby było to taką kartą przetargową, która zmusi nas do porzucenia pisania tym piórem tudzież wyrzucenia go do kosza, ale po prostu pisząc nim czujesz, że jest to pióro, które powinno się nazywać PARKER BASIC. Oczywiście marketing Parkera był bardziej kreatywny ode mnie i pióro nazywa się jak wiadomo PARKER VECTOR. Co najważniejsze to pióro po jakimkolwiek czasie nieużywania odpala od pierwszej kreski. Solidnie. Pióro testowałem z nabojami Parker Quink Blue. W najbliższej przyszłości mam zamiar kupić Parkerowski tłoczek i zatankować pióro zupełnie innym atramentem. Pióro za swoją cenę myślę, że warto kupić. Jeżeli ktoś nie pisał nigdy piórem, a chciałby spróbować to kupując Vectora sądzę, że nie powinien się zniechęcić. Pióro nie sprawia takich problemów z przepływem atramentu, zasychaniem jak to często bywa w przypadku PARKERA IM. Nie jest to jednak przedmiot do którego będziesz po nocach wzdychać – ale solidne narzędzie. Edytowano Styczeń 6, 2016 przez Admof Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 Fajne recenzje, dzięki Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endoor Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 (edytowany) Fajne recenzje, dzięki. Jinhao 159 to taki zawodnik sumo. Przypuszczam, że ciężko jest pisać ze skuwką założoną na tył korpusu. Nie wiem jak ciebie ale mnie po zapisaniu jednej strony a4 bolała ręka. Natomiast bez skuwki pisało mi się zupełnie przyjemnie. Moja rada uważaj przy zakręcaniu skuwki, która ma gwint z tworzywa, podczas gdy gwint w korpusie jest metalowy, łatwo uszkodzić gwint ze skuwki i wtedy każde zakręcanie jest mniejszą lub większą mordęgą. Dopóki się nie uszkodzi gwintu wszystko działa należycie. Edytowano Styczeń 6, 2016 przez endoor Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Admof Napisano Styczeń 6, 2016 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 (edytowany) Prawda, bez skuwki wygodniej. Ze skuwką bo jakimś czasie można poczuć masę pióra, ale, ale? Trening czyni mistrza Jak na siłowni EDIT: Póki co, gwint się nie wyrobił od częstego zakręcania i odkręcania, ale fakt, to może być słaby punkt sumiaka Edytowano Styczeń 6, 2016 przez Admof Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wąsaty Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 Fajne recenzje. Zastanawiam się nad kupnem 159, ale chyba wezmę w czerwonym, albo złotym? Mam pytanie : czy nie macie uczucia, że sekcja jest za gruba? Jak to się trzyma w palcach? No i waga- ile ono w sumie waży? Dużo cięższe od np Jinhao X750? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rufuz Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 Parker IM, prawda ma problem z zasychaniem atramentu do momentu zaklejenia wielkiej dziury, która jest pod klipsem. Po tej czynności nie zasycha Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz888 Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 Dzięki za fajne i wyczerpujące opisy Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YAMAHAL Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 Jinhao 750 waży 34g http://firma-aris.pl/produkt/pioro-wieczne-jinhao-750-rozne-kolory z kolei Jinhao 159 ---- jak widać Fajne recenzje. Zastanawiam się nad kupnem 159, ale chyba wezmę w czerwonym, albo złotym? Mam pytanie : czy nie macie uczucia, że sekcja jest za gruba? Jak to się trzyma w palcach? No i waga- ile ono w sumie waży? Dużo cięższe od np Jinhao X750? Jinhao 159 -- owszem jest trochę tłuścioszek ale moim zdaniem między innymi, jest to jedną z zalet tego piórka -- lubię takie grubasy i nie przesadzajcie z tą wagą, w kilka godzin pisania można się szybko przyzwyczaić, gdzie inne piórka będą wam się wydawać mikrusami nawet z założoną skuwką na dupkę nie robi przeciwwagi --- w miarę wyważony tym piórem piszę prawie codziennie po kilkanaście stron A4 i żadne zakwasy, zerwanie ścięgien czy bóle mięśniowe wam nie grożą ---- przecież nie jesteście suchoklatesy i nie macie dłoni dziecka Co do recenzji - super się ją czytało, nie było chaosu, spokojnie w miarę poukładane także + Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wąsaty Napisano Styczeń 6, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 6, 2016 46 g czyli tyle samo ile ma Kaigelu 316. Da się utrzymać Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Styczeń 7, 2016 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2016 Dzięki za recenzję! Jinhao 159 to ewenement pod kilkoma względami. Warto to pióro mieć lub chociaż wypróbować biorąc pod uwagę cenę. Do tego Vector. Dla mnie same ochy i achy! Źródło: archiwum własneBohaterowie na zdjęciu: Frontiery i Vectory Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Admof Napisano Styczeń 9, 2016 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2016 Parker IM, prawda ma problem z zasychaniem atramentu do momentu zaklejenia wielkiej dziury, która jest pod klipsem. Po tej czynności nie zasycha Tak offtopując na temat PARKERA IM, to narzeczona ma dwa egzemplarze. Jeden dostała w prezencie od kogoś tam, a jeden dostała ode mnie. Ten pierwszy stalowy ze srebrnymi wykończeniami, porysował się w piórniku na maksa, no ale tak noszony luzem, do tego zasycha w tempie niesłychanym po krótkim używaniu i trzeba go rozpisywać jak kiepski długopis. Drugi to czarny, złocony starszy model z grawerowanym "P" na skuwce, który dałem jej bo leżał sporo lat nieużywany u rodziców. Tego to po moczeniu sekcji w wodzie z płynem do naczyń chciałem przywrócić do życia, a i tak zasychał potem na amen i rozpisywanie nie pomagało tak jak w stalowym. Spróbuję tipa z zaklejeniem dziury. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 20, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 20, 2016 takie pytanie co do Jinhao 159 - czy ktoś próbował wymienić klips? Chodzi o dopasowanie klipsa od innego pisadła bo oryginalne wygląda mocno tandetnie Czy udało się komuś dopasować prosty srebrny klips? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Admof Napisano Listopad 21, 2016 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 21, 2016 Nie próbowałem, ale fakt, gdyby Chińczycy dali inny klips do tego pióra to mocno by zyskało na uroku. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 24, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 24, 2016 klips od x750 powinien pasować po niewielkim przerobieniu. Nie jestem tylko pewien czy skuwki od 750 nie trzeba będzie zniszczyć. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 moi drodzy... po jakichś 20 minutach kombinowania, rozbrojeniu długopisu reklamówki z piekarni i poparzeniu się rozgrzanym do czerwoności śrubokrętem, mam gotowe piękne klasyczne pióro zmajstrowane z Jinhao 159 jak tylko ogarnę jak wrzucić zdjęcia obiecuję dodać. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 moi drodzy... po jakichś 20 minutach kombinowania, rozbrojeniu długopisu reklamówki z piekarni i poparzeniu się rozgrzanym do czerwoności śrubokrętem, mam gotowe piękne klasyczne pióro zmajstrowane z Jinhao 159 jak tylko ogarnę jak wrzucić zdjęcia obiecuję dodać. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Admof Napisano Listopad 25, 2016 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 Super, moim zdaniem wygląda o wiele lepiej, co tu dużo gadać...oryginalny klips jest paskudny Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zmechu Napisano Listopad 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 Poprosimy o mały tutorial jak to zrobić :-) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 Cieszę się że po moich poprawkach pióro się podoba Postaram się zrobić kilka fotek i wstawić krok po kroku jak zamontować nowy klips, choć nie jest to specjalnie trudne Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Topaz Napisano Listopad 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 Tez pytam, jak to wymienić, gdzie się rozkręca skuwka? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Listopad 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2016 Ale po co wymieniać? Ja swój po prostu wyrzuciłem. Odkręcasz ten czubek nad klipsem, zdejmujesz pierścień, później klips, wyrzucasz go, składasz w odwrotnej kolejności. Jedynym śladem jest wycięcie w skuwce, pod pierścieniem, którego wcale nie widać. Nic dziwnego, to tylko mała szczelina o grubości pół milimetra i szerokości pięciu milimetrów. Poza tym... Nie ma sensu zakładać nowego tematu, ale z chęcią bym zadał pytanie, po co komu klips? Owszem, dodaje urody, zwłaszcza piórom klasycznym, ale praktyczne zastosowanie? No chyba, że ktoś lubi sobie zapiąć "baterię" piór w kieszeni koszuli, albo marynarki. Tyle, że to wygląda wieśniacko. To po co komu ten klips? Nawiasem mówiąc, ten z pióra Jinhao 159 przypomina mi stylistyką samochody marki Dacia. Albo wczesne Kia... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 26, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2016 idąc tym tokiem myślenia, po co malować samochody na różne kolory? no przecież jak by ich nie malowali zaoszczędzili by tyle kasy? bez sensu malować i zużywać lakier... czy wszyscy producenci samochodów są jacyś niedorobieni? wystarczyło by pomalować bezbarwnym czy jakimś innym antykorozyjnym i starczy... o albo lepiej po co komu alufelgi? przecież stalówki z kołpakami dają rade i nie kosztują tyle i praktyczniejsze a jednak ludzie malują samochody i zakładają alufelgi, wiesz jak się to nazywa? estetyka... nie ma żadnego praktycznego zastosowania a jednak się to robi z czystego poczucia estetyki, tak samo klips przy piórze Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prumar Napisano Listopad 26, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2016 (edytowany) No chyba, że ktoś lubi sobie zapiąć "baterię" piór w kieszeni koszuli, albo marynarki. Tyle, że to wygląda wieśniacko. To po co komu ten klips? Podaj proszę lepszy sposób noszenia pióra w kieszeni. Nie zawsze i nie wszędzie można mieć ze sobą "plecaczek" (nie wszędzie pasuje), z którego w razie potrzeby zręcznie można wyciągnąć piórniczek, z którego jeszcze sprawniej można wreszcie wyciągnąć pióro. I dlaczego zaraz "baterię"? Edytowano Listopad 26, 2016 przez Prumar Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wiadrowod Napisano Listopad 26, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2016 nawet etui na 2 pióra nie wygląda zbyt estetycznie przy marynarce bo wypycha ją nie elegancko :/ nie zawsze jest to dobry pomysł, więc klips się przydaje poza tym pióro noszone w kieszonce dodaje tzw Fifu a jak klips ładny to i fif większy Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kleks Napisano Listopad 26, 2016 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2016 (edytowany) Wiadrowod. Jak słusznie zauważyłeś, to się nazywa estetyka. A tak się akurat składa, że większość ludzi na tym forum uważa, że klips w piórze Jinhao 159 ma tyle wspólnego z estetyką, co owca z grą na fortepianie. Padło pytanie, jak się tego g.... pozbyć, więc powiedziałem, jak ja to zrobiłem. Natomiast moje pytanie, po co komu w ogóle klips, miało charakter żartobliwy. Wiesz, jak się to nazywa? Poczucie humoru. Prumar, to samo mówię Tobie. Zazwyczaj jednak mam plecaczek i piórniczek, ewentualnie notesik, a jak już muszę nosić pióreczko w kieszoneczce, to go po prostu do niej wkładam. Bez klipsika całkiem dobrze sobie w niej radzi. A "baterię"? Bo bateria w kieszoneczce bardziej słitaśnie wygląda, niż pojedyncze pióreczko. Jak już robić lansik, to po całości. Co nie? A wam obydwu, gratuluję poczucia humoru i oczywiście umiejętności władania sztuką celnych ripost. Edytowano Listopad 26, 2016 przez Kleks Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.